Drukuj

W dniach 12-17 grudnia 208 w bazyliańskim monasterze w Krechowie k. Żółkwi na Ukrainie o. Piotr Kuszka OSBM z Warszawy prowadził rekolekcje dla bazyliańskich zakonników z Prowincji Najświętszego Zbawiciela na Ukrainie. Dzielił się refleksjami na temat trzech mów Chrystusa, zapisanych w Ewangelii wg św. Mateusza: Kazanie na górze (Mt 5-7), mowa misyjna (Mt 10) oraz nauki o problemach wspólnoty (Mt 18). W rekolekcjach uczestniczyły 33 osoby – ojcowie i bracia bazylianie.

Monaster w Krechowie jest miejscem szczególnym, bardzo sprzyjającym modlitewnej medytacji. Położony 1,5 km za wioską, za górą Pobijną, na której rozmieszczono stacje Drogi Krzyżowej, z rozległym ogrodem z dwoma lipowymy alejami, otoczony lasem, tworzy niepowtarzalny klimat ciszy i spokoju, tak bardzo pomagający do skupienia i modlitwy. Długie i szerokie korytarze monasteru pozwalają na spacery nawet podczas deszczowej pogody na zewnątrz. Przylegająca do niego cerkiew z pięknym rzeźbionym ikonostasem, a także inna, drewniana cerkiewka na jego terenie oraz dostatecznie duża wewnętrzna monasterska kaplica, pozwalają każdemu znaleźć dla siebie zaciszne miejsce do rozmyślań. Proste potrawy monasterskiej kuchni oraz gościnność i życzliwość braci dopełniają obrazu tego pięknego miejsca, uświęconego mniszym trudem wielu pokoleń zakonników.

Początki monasteru sięgają pierwszych lat XVII wieku, kiedy w niedalekich pieczarach osiedlili się dwaj mnisi. Pieczary owe zachowały się do dziś i są miejscem pielgrzymek. Kiedy wspólnota się powiększyła, zaczęto budowę naziemnego monasteru. Najstarsze jego fragmenty zostały zbudowane w 1660-tych latach. W ciągu stuleci przechodził on różne koleje losu. Na początku XX wieku był tu bazyliański nowicjat, z którego wyszli znani później w Polsce bazylianie tacy jak o. Jozafat Romanyk, o. Borys J. Bałyk, o. Melecjusz Michał Biliński. Po 1946 roku władze radzieckie usunęły stąd zakonników, a budynek przeznaczono na przytułek dla chłopców opóźnionych w rozwoju. Bazylianie powrócili do Krechowa w sierpniu 1990 roku, a jednym z pierwszych przełożonych i wychowawców nowicjuszy został pochodzący z bazyliańskiej prowincji w Polsce o. Teodozjusz T. Janków, który przeprowadził kapitalny remont zaniedbanego, na pół zniszczonego monasteru i cerkwi. Obecnie w nowicjacie jest 17 postulantów i 10 nowicjuszy.

W galerii: fotografie z rekolekcji w wewnętrznej kaplicy i w cerkwi, a także z Panachidy za zmarłego ostatniego dnia rekolekcji najstarszego członka bazyliańskiego zakonu, wychowanka krechowskiego nowicjatu w latach 1927-1929, o. Damiana H. Bohuna OSBM.

O. Damian Bohun zmarł we Lwowie w wieku 98 lat. Był wychowawcą wielu pokoleń bazylianów, duszpasterzem, więźniem stalinowskich łagrów, długoletnim prowincjałem ukraińskich bazylianów w podziemiu, wychowawcą nowicjuszy i podziemnych kandydatów do kapłaństwa. W roku 1997 odznaczony przez Papieża Jana Pawła II medalem «Pro Ecclesia et Pontifice». Został pochowany w zakonnej kwaterze cmentarza w Krechowie, położonego tuż obok monasteru.

{becssg}2008/114{/becssg}